Michael Schumacher przed siódmym wyścigiem sezonu, GP Kanady, uważa że od czasu swojego powrotu do F1 jest najbliżej odniesienia sukcesu w postaci wygrania wyścigu dla Mercedesa.
7-krotny mistrz świata w tym sezonie zdobył jedynie 2 punkty, podczas gdy jego kolega z ekipy, w Chinach wygrał Grand Prix. Utytułowany Niemiec miał jednak sporo pecha w tym sezonie, a podczas ostatniego weekendu wyścigowego w Monako, udało mu się wykręcić najlepszy czas podczas kwalifikacji. Start z pole position pokrzyżowała mu jednak kara z GP Hiszpanii.„Jestem bardzo pewny” mówił w Kanadzie Schumacher. „Gdy spojrzy się na okres mojego powrotu do początku, prawdopodobnie teraz jesteśmy najbliżej uzyskania dobrego wyniku w ten weekend.”
Schumacher zapytany o ocenę swoich szans na zostanie siódmym zwycięzcą sezonu 2012, odparł: „Postawmy to w ten sposób. Lubię numer siedem. Tor w Montrealu z całą pewnością jest dobry dla naszego bolidu. W Monako widzieliśmy, że możemy być mocni, a tutaj mamy podobną sytuację, co jest dla nas dobre.”
Niemiec uważa, że jego zespół zażegnął już problemy z początku sezonu, jednak pogoda cały czas będzie odgrywać ważną rolę w przygotowaniach do weekendu GP.
„Uważam, że od Malezji byliśmy już całkiem dobrzy. Zrozumieliśmy bardzo dobrze bolid i udało nam się pokazać równe tempo w wyścigach. Przede wszystkim chodzi o zrozumienie bolidu i wyciśnięcie z niego wszystkiego.”
„Pogoda jest kluczowa i to jakiej temperatury można się spodziewać w ważnym dniu- w sobotę pracuje się nad dopracowaniem bolidu, a na niedzielę nie można nic zmienić. Trzeba więc przewidzieć jak będzie.”
„Gdy spojrzymy na Chiny, pięć stopni spadku temperatury toru obróciło wszystko na naszą korzyść, podczas gdy wcześniej nie wyglądaliśmy wspaniale.”
08.06.2012 10:05
0
Ma szansę na dobra pozycję. Fakt. Auto mogłoby dać radę, Szumi tym bardziej. Ale dochodzi jeszcze strategia i niespodziewane manewry innych kierowców.... :-)
08.06.2012 10:12
0
No jak wiadomo na zwyciestwo sklada sie naprawde wiele czynnikow. Ale niech Schumi wygra, spelni sie w sensie powrotu, i co za roznica czy bedzie mial 40 czy 41 zwyciestw wiecej niz drugi w tym zestawieniu ; p
08.06.2012 10:22
0
a ja mu życzę, żeby nie wygrał... i odszedł na koniec sezonu w niesmaku :)
08.06.2012 10:32
0
,,Apetyt rośnie w miarę jedzenia" - w przypadku gdy Niemiec znowu pojedzie perfekcyjnie w kwalifikacjach, może w końcu dopiąć swego.
08.06.2012 10:37
0
Oby, Szumi oby!! Nienawidziłem Ciebie jak walczyłeś z Senną czy potem z Hillem i Hakkinenem. Ale teraz jesteś jedynym kierowcą w stawce łączącym tamte piękne czasy z obecną beznadzieją w F1. Wygraj w końcu jakiś wyścig, plis:)
08.06.2012 10:56
0
Dobra trakcja, tor o niskim docisku z dużymi prędkościami maksymalnymi. Są duże szanse na dobry wyniki pod warunkiem, że będzie w miarę chłodno. Szumi mógłby pojechać w końcu normalny wyścig, bo niefart ma straszny.
08.06.2012 11:33
0
Uważam, że wyścig wygra Rosberg
08.06.2012 11:44
0
Mi się śniło, że wyścig wygrał Kimmi.
08.06.2012 12:09
0
Chciałbym, żeby wygrał Schumi, ale on miał swoją szansę w Monako... niestety okoliczności oraz kara zrobiły swoje. Boje się, że terez kolej na kogoś innego. Nie wykorzystane szansy niestety się mszczą...
08.06.2012 12:32
0
Ja szczerze życzę mu zwycięstwa. Może to skłoni go do zakończenia kariery... ;]
08.06.2012 13:33
0
ja, szczerze powiedziawszy, nie lubie shumachera... szanuje go ale nie lubie ;) miał teraz faktycznie dużego pecha, ale wątpie żeby teraz to sie zmienilo ;) jak juz wiemy, w montrealu bedzie pochmurno, kto wie czy nie spadnie deszcz ;) ja bym stawiał na alonso ;) (jak zawsze :D) ale w malezji pokazal ze potrafi jezdzic po mokrym torze i ze f2012 dobrze sie spisuje w takich warunkach ;) przed gp monako inzynierzy pracowali nad bolidem massy, wiec teraz napewno zrobią coś z "piątką" alonso ;)
08.06.2012 14:10
0
Wyścig wygra Massa,a drugi będzie Alonso.
08.06.2012 14:21
0
Wygra!!
08.06.2012 14:30
0
To już 4 lata...
08.06.2012 14:32
0
Mysle ze czeka nas kolejny bardzo wyrownany weekend, wydaje mi sie ze w Montrealu bardzo mocne bedzie Ferrari oraz Red Bull, nie mozna tez zapomniec o Mclarenie, a takim czarnym koniem zawodow bedzie wlasnie Schumi i Mercedes, tym bardziej ze mamy jedna bardzo duga prosta, Lotusa jakos nie widze.
08.06.2012 16:50
0
@ForzaFerrari Ja osobiście wolałbym odwrotnie, gdyż Alonso będzie walczył o tytuł, a 7pkt. więcej może być na koniec sezonu na wagę złota... Poznatym, gdyby Massa jechał na 1 miejscu przed Alonso to mogłaby się powtrzyć z 2010r. z Hockenheim, a tego ja bym nie chciał... Z innej strony pacząć sam Massa by się nie utrzymał przed Fernando ;)
08.06.2012 18:48
0
10. ...tak jak wczesniej czytalem Twoje wpisy i czasami bywalo ze piszesz z sensem, tak teraz jestes chlopczykiem z onetu. Chlopczyku patrz z uwaga na to wszystko co zrobi Szumi, bo Bog obdazyl cie i mozesz ogladac mistrza w calej okazalosci, bedziesz mial o czym opowiadac za 40 lat ! ! 1 ...a ty chloptasiu z takim tekstem. Do wora ! ! !
08.06.2012 19:48
0
Beret, chłoptasiu do rączki worek z kapciami i do szkoły na naukę ortografii i interpunkcji. Jak widzisz, można odpowiedzieć w Twoim stylu. W temacie M. Schumachera masz rację. Nieprędko (tak myślę) zawita do F1 zawodnik z takim talentem, umiejętnościami i tzw "ciągiem na pudło". Moim, skromnym zdaniem to niepotrzebny mu był powrót do jazdy w F1. Ze swoją wiedzą i doświadczeniem bardziej sprawdziłby się w ekipach technicznych, menedżerskich lub sędziowskich. Dywagujemy tu o tym czy ma szanse w niedzielę zwyciężyć. W F1 może i wygra jedno lub dwa Grand Prix, ale zawodnikowi tego formatu nie o to przecież chodzi. Michaelu, wolałbym Ciebie zapamiętać tylko jako wielokrotnego mistrza świata.
08.06.2012 20:18
0
18. ...ulegles kolego polskim komentatorom roznej masci mediom. O F1 oni wszyscy razem wiedza tyle co ja o gruncie ksiezycowym- ( wiem ze taki jest ). Skoro Haug Go trzyma to nie martw sie o jego umiejetnosci, chyba ze jestes nieodkrytym jeszcze Einsteinem F1? Polaczku, zostaw to swoja wspaniala ortografie na boku, bo twoi przodkowie nie wymyslili nic innego oprucz jej.
08.06.2012 20:38
0
Wydaje mi się, że Schumi jak nie jedzie, to nie jedzie. Ale jak pojedzie, to po wygraną! I tego mu życzę! :))
08.06.2012 20:41
0
19. beret Czy Ty masz jakiś problem do Polaków ??!
08.06.2012 20:42
0
A co do Michaela to nie będę ukrywał że nigdy Go nie lubiłem a jak pojedzie? No cóż , pewnie tak na ile auto pozwoli :)
08.06.2012 20:54
0
21. ...jak widac, bez okularow, to polacy maja do mnie, slepy jestes ze nie widzisz tego? Michael nie przyszedl do tego sportu, aby Jaro75 polubil Go. Jesli znasz sie choc odrobine na tym sporcie, lubisz to, to podziwiaj kunszt i finezje w jego wykonaniu. Szumi w rajdach nie lubuje sie.
08.06.2012 21:20
0
beret jako znawca zacznij pisać w innym niz polskim języku może uda nam sie coś zrozumieć to samo kempa .co można tłumaczyć doslownie to tlumacz ale nie przeginaj bo reklamy i odłsony to nie wszystko.
08.06.2012 21:23
0
23. beret Słowo "polaczek" kolego.... To mi się nie podoba obojętnie kto to pisze. Co do Michaela był dobry to fakt ale wiele brzydkich rzeczy także zrobił.
08.06.2012 21:50
0
@beret - czemu niby napisałem, jak chłoptaś z onetu?? Bo wolę młodszego za Schumachera?? Cóż, ja po prostu uważam, że dalsza jazda nie ma sensu - po co psuc sobie staty. Takie moje zdanie. ;]
09.06.2012 18:00
0
Uspokójcie się ludzie. Chce to jeździ, zechce - odejdzie. Jak się da to wygra, a jak nie wygra, to znaczy, że nie mógł. Ja tejjj..
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się